Łączna liczba wyświetleń

piątek, 13 grudnia 2013

Rozdział 8 cz.2

Rozdział 8 cz.2
*Ja*

Naszą rozmowę przerwał dzwonek do drzwi wstałam i pomaszerowałam do drzwi otworzyłam je i ujrzałam wściekłego Luka wtargną do mojego domu a ja nie wiedział co się dzieje .
Ja:Cześć a co Ty tu robisz ? -powiedziałam zdziwiona .
Luke:Możesz mi wytłumaczyć co Ty odpierdalasz ? -zapytał się mnie wściekły Luk .
Ja:Ale o co Ci chodzi ? -zapytałam z głupią miną , do przedpokoju wparował Harry z kaprysem na twarzy .
Luke :O niego mi chodzi ! Wasze zdjęcia pojawiły się na TT jak się obejmujecie możesz mi to wytłumaczyć hmm..?-no super czy ci reporterzy muszą być wszędzie !?!
Ja:Mogę.Pogodziłam się z Harrym i zaczynamy wszystko od nowa .-powiedziałam spoglądając na Loczka z wielkim uśmiechem ale on nadal miał z kwaszoną minę .
Luke:Kurwa zaczynajcie sobie wszystko od nowa ale jak wrócisz z Hiszpanii a nie teraz każdy myśli że jesteście parą ! a z resztą wiesz co o tym Twoim związku i tej zakichanej gwiazdeczki myślę prawda ?!?-spojrzałam na Harrego od którego biło zawiścią . Po chwili Loczek podleciał do Luka i przyparł go do ściany .
H:Posłuchaj mnie kurwa raz bo więcej nie będę się powtarzał ! Odpierdol się ode mnie bo tego pożałujesz ! i nic Ci do tego z kim Viki jest to jest jej życie i nie masz prawa się w nie wpierdzielać jasne ? -byłam przestraszona stałam jak słup soli i nie mogłam się ruszać .
Luke:Nie . Nie jest jasne ! nie mogę patrzeć jak Viki niszczy sobie życie z takim zapatrzonym w siebie kutasem !-Harry się spiął i po chwili uderzył z główki Luka ten tylko się obsuną bo ścianie i leżał nieprzytomny .
Ja:Harry kurwa coś Ty narobił !?! -podleciałam szybko do Luka i sprawdziłam czy mu nic nie jest .Chłopak otworzył oczy i po mały wstał .
Ja:Luk idź do kuchni zaraz Cię opatrzę tylko porozmawiam z Harrym.-powiedziałam to przez zaciśnięte zęby .Chłopak powędrował do kuchni .
Ja:Czy Ty jesteś normalny ?!? musiałeś go uderzyć ?-powiedziałam z pełną zawiścią w oczach .
H:Tak musiałem kurwa żaden kutas nie będzie mnie wyzywał !-Harry tylko warknął .
Ja:To jest mój przyjaciel i jeśli by mu się coś stało to bym Cię zabiła ! a teraz przeproś go albo wypierdalaj z mojego życia raz na zawsze!?!- Harry tylko popatrzył na mnie i skierował się w stronę kuchni .
H:Przperaszam że Cię uderzyłem .-Harry podał rękę chłopakowi .
Luke:Ja też przepraszam poniosło mnie trochę .-Luke odpowiedział tym samym gestem i podał Loczkowi rękę .
Ja:Dziękuję .-powiedziałam stojąc i patrząc się na nich .
Luke:Dobra to ja spadam .
Ja:Ale miałam Cię opatrzeć .-powiedziałam zatroskana .
Luke :Mała nic mi nie jest .Tylko proszę uważajcie jak gdzieś wychodzicie to ważne .-powiedział uśmiechając się i wyszedł .Pomaszerowałam do salonu i usiadłam na kanapie a za mną przyszedł Harry i  położył się na moich nogach .
H:Skarbie gniewasz się ?-Loczek spojrzał na mnie tymi swoimi cudnymi oczkami .
Ja:Nie gniewam się , bo go przeprosiłeś .-uśmiechnęłam patrząc się w jego oczy .
H:Zrobiłem to dla Ciebie nie chciałem Cię znowu stracić .
Ja:Dziękuję .-cmoknęłam go w usta .
H:Kocham Cię wiesz ?-nachyliłam się twarzą do Harrego a nasze nosy się stykały .
Ja:Wiem ja Ciebie też kocham .-Hazza złączył nasze usta a nasze języki tańczyły ze sobą wspólnym rytmie.Oderwałam się od Harrego a ten tylko zamruczał zezłości .
Ja:Zostajesz u mnie na noc ? -Harremu od razu oczy się zaświeciły .
H:Oczywiście że zostaje .-Podniosłam Harrego ze swoich nóg i pomaszerowałam do łazienki na górze. Usłyszałam tylko głośne stąpanie za mną .
H:Co zamierzasz robić ? -szperałam w przebieralni szukając bielizny na przebranie .Wyszłam z przebieralni a Hazza już rozgościł się na moim łóżku .
Ja:Idę pod prysznic .-powiedziałam wchodząc do łazienki .Rozebrałam się i weszłam pod prysznic nie . Chcąc się odwrócić poczułam czyjeś ręce na swojej talii .
Ja:Ej..zboczychu a Ty gdzie ? -zapytałam się odwracając do Harrego twarzą .
H:Chciałem zaoszczędzić Ci wody skarbie .-powiedział całując moją szyję . Było to bardzo przyjemne ale po chwili się ogarnęłam .
Ja:Oj..kochanie nie kompinuj mi tutaj ja Ci się tak łatwo nie dam zwieść .-pocałowałam go i wyszłam z pod prysznica .Założyłam swoją bieliznę i wyszłam z łazienki a nie długo po mnie wyszedł zawiedziony Loczek i rzucił się na łóżko . Położyłam się  koło Harrego on objął mnie ramieniem i splątał nasze nogi .
H:Dobranoc skarbie .-powiedział cmokając mnie w czoło .
Ja:Dobranoc .-w Harrego ramionach szybko zasnęłam i odpłynęłam do krainy Morfeusza .
Rano obudziłam się czując ładny zapach z dołu obejrzałam się za siebie i nigdzie nie było Harreg . Wstałam z łóżka i zeszłam na dół do kuchni i na blacie zobaczyłam pysznie wyglądające naleśniki a obok nich liścik od Harrego .Wzięłam go do ręki i zaczęłam czytać :
Cześć piękna :*
Musiałem rano wyjść i nie chciałem Cię budzić ;)
Zrobiłem Ci naleśniki mam nadzieję że będą smakowały .
Bądź dziś gotowa na 20:00 zabieram Cię na kolację i mam dla Ciebie niespodziankę .
A i ślicznie wyglądasz w samej beliżnie ale i tak wolę Cię nago ;*

Kocham Cię Harry xx
Przeczytałam list i zaczęłam się śmiać z mojego zboczuszka . Wzięłam naleśnik i usiadłam do stołu po zjedzonym śniadaniu postanowiłam się ubrać szłam na górę i usłyszłam...






Hejka ;)
Jest 2 część trochę krótka ale nie miałam czasu żeby ją napisać :/
Mam nadzieję że się podoba xd
Rozdział 9 już niedługo ;)
Całuję ;***
Komentować !!!

6 komentarzy:

  1. Wiesz jaki już komentarz mam na myśli... Oczywiście pozytywny... xd <3 Nie chce się powtarzać no ale nie wiem co powiedzieć... <3 <3 <3 Czekam na rozdział 9. <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super czekam na nexta i zapraszam do mnie storyofmylifeoded.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. hej nominowałam cię do Liebsten Awards więcej informacji znajdziesz na http://take-me-home-one-direction-1d.blogspot.com/2013/12/liebsten-awards.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  4. Naleśniki , a cóż by innego xd

    OdpowiedzUsuń