Rozdział 3
*Ja*
Obudziło mnie promienne słońce , które przedzierało się przez moje zasłony . Dziwiło mnie że nie bolała mnie głowa po wczorajszym szaleństwie , przypomniało mi się że muszę jeszcze pogadać z Harrym .Spojrzałam na zegarek był 9:30 , szczęście dziś nie musiałam iść do studia .Postanowiłam już wstać , dziś pod wieczór miałam sesję zdjęciową do czasopisma Elle , cieszyłam się z tego ponieważ te czsopismo jest bardzo znane . Poszłam do łazienki wziełam odprężający prysznic , odrazu poczułam się lepiej , założyłam czystą bieliznę i nażuciłam na siebie szlafrok . Zeszłam na dół do kuchni przygotowując sobie śniadanie usłyszałam mój telefon . Wziełam go do ręki odblokowałam i odtworzyłam wiadomość od Hazzy .
Cześć piękna :) mam nadzieję żę Cię nie obudziłem.Chciał bym się z Tobą spotkać to dla mnie bardzo ważne .
Harry.xx
Po przeczytaniu wiadomości , postanowiłam mu odpisać :
Hejka przystojniaku ;) nie obudziłeś mnie :D też bym chciała się z tobą spotkać musimy pogadać...
Wcisnełam "Wyślij" po chwili dostałam odpowiedż :
Kamień spadł mi z serca ;)To może spotkajmy się w Nado's o 13 ?
Po chwili odpisałam :
Okok :D to do zobaczenia ;**
Wysłałam . Wiedziałam żę to będzie ciężka rozmowa , Harry bardzo mi się podobał i to dziwne ale tak szybko coś do niego poczułam , ale pracuje z nim i niechce stracić tej pracy jest dla mnie bardzo ważna .Zjadłam śniadanie miałam 2 godziny na wyszykownanie się . Poszłam do garderoby i zaczełam szukać jakiś ciuchów . Wybrałam to----->
Jak na Londyn było bardzo ciepło , więc postanowiłam się ubrać w białą koszulę , czarną spudniczkę i do tego czarne szpilki . Poamalowałam się , włosy postanowiłam zostawić rozpuszczone dobrałam jeszcze tylko dodatki i byłam gotowa . Była 12:45 wziełam torebkę i zamknełam drzwi . Wsiadłam do samochodu i po niecałych 10 minutach byłam już w Galerii . Weszłam do Nados i zobaczyłam tam Loczka popijającego kawę , zamówiłam sobie jeszcze kawę i poszłam do stolika .
H:Cześć piękna.-jego wzrok przeszedł od czubka mojej głowy do samiutkich stóp .
Ja:Hejka . -powiedziałami ucałowałam chłopaka w policzek .
H:Chodź zabiore Cię stąd w moje ulubione miejsce i tam pogadamy .-złapał mnie za rękę i prowadził do swojego samochodu .
Ja:A co z moim samochodem .-powiedziałam pokazując palcem samochód .
H:Łoł...jak na drobniutką kobiętkę to chyba lubisz wozić się sportowymi brykami ? Przyjedziemy potem po niego nie martw się . -chłopak powiedział uśmiechając się zalotnie .
Ja:Tak uwielbiam sportowe samochody.Dobra jedżmy już bo niedługo mam sesję .-odpowiedziałam chłopakowi pokazując język .
Przez całą drogę nie odywalismy się , tylko od czasu do czasu spoglądalismy na siebie.
Jechaliśmy z dobre pół godziny.Kiedy Harry zaparkował samochód ujrzałam piękny widok Londynu , ale tu romantycznie .
Ja:Hazz gdzie jesteśmy ?-powiedziałam zdejorientowana
H:Jesteśmy na Primrose Hill , uwielbiam to miejsce .-nie wiedziałam żę Harry zna takie miejsca , chłopak pociągną mnie za rękę i usiedliśmy na ławce .
H:To może ja zacznę...-widziałam że chłopak się denerwuję i żeby dodać mu otuchy złapałam go za rękę.-Widzisz Viki , bo ja zawsze spotykałem się z dziewczynami tylko na jedną noc i to wszystko , a z Tobą jest inaczej , wszystkie te dziewczyny lepiły się do mnie a Ty nie . Przy Tobie poprostu wymiękam zawsze byłem i jestem bezczelny a Tobie to nie przeszkadza , przy Tobie mogę być tym prawdziwym Harrym Stylsem a nie tym słodkim , niewinnym chłopakiem z 1D .Mogę wreszcie Ci powiedzieć że się w Tobie zakochałem od kiedy Cię ujrzałem.-po tych słowach myślałam że się rozpłaczę , żaden chłopak nie powiedział mi czegoś takiego.
Ja:Harry nie wiem co Ci powiedzieć , żaden chłopak nie powiedział mi czegoś takiego ja Ty . Zależy mi na Tobie i to bardzo , ale boję się że to nie wypali a ja niechce być skrzywdzona poraz kolejny przez chłopaka .Chce żęby mój chłopak był prawdziwym mężczyzną , żebym czyła się przy nim bezpieczna i był dla mnie czuły .-Loczek po tych słowach uśmiechną się i mnie przytulił i wyszeptał mi do ucha:
H:Księżniczko obiecuję żę będziesz przy mnie bezpieczna i nigdy Cię nie zranie , ale daj nam tylko szanse .-odkleiłam się od niego i pocałowałam go w usta , te wargi były idealne , niestety nasz pocałunek się skończył .Zerknełam na telefon , była 16:30 .O boziu zaras się spużnię na sesję !!!
H:Więc to znaczyło że dajesz nam sznsę tak...?-kiwnełam gołową na TAK.
Ja:Harry musimy jechać bo ja mam o 17:20 sesję a jeszcze samochód muszę odebrać z pod Galerii .-poweidziałam łapiąc chłopaka za rękę i ciągnąc go do samochodu .
Podczas drogi wygłupialiśmy się cały czas więc droga mineła nam szybko .Harry podjechał pod Galerię i zgasił samochód .
Ja:Dobra lęce bo się spóżnię i Luk mnie za to zabiję...-dałam Loczkpowi soczystego buziaka w usta .
H:Kocham Cię i odezwę się do Ciebie wieczorem .
Ja:Ja Ciebie też .-opuściłam jego samochód i szłam w kierunku mojego kochanego autka .Wsiadłam i ruszyłam po niecałych 20 minutach byłam już w studio , gdzie odbędzie się sesja zdjęciowa , miałam szczeście bo nie było jeszcze stylistki .Usiadłam na sofie i czekałam na makijażystkę i dosiadł się do mnie Luk ze skwaszoną miną.
Ja:Hejka co jest ? -obiełam Luka ramieniem .
Luke:No bo mam dla Ciebie zajebiste zlecienie do gazety Glamour w Hiszpanii , ale jest mały problem bo nie miał by kto zająć się chłopakami z 1D .-byłam zazkoczona bo ta gazeta to jedna z najlepszych gazet .
Ja:Aaa !!!! nie żaruj Glamour chce mnie do zdjęć...?!?-zaczełam krzyczeć z niedowierzania .
Luke:No oczywiśćie że Cię chcał jesteś najlepszą fotomodelką , ale co z One Direction niedłygo wychodzi ich nowa płyta i trzeba zrobić sesję zdjęciową , a ja musze być w Hiszpanii razem z Tobą i dwoma modelami .-musiałam z tej oferty skorzystać .
Ja:Słońce Ty już się o to nie martw ja się tym zajmę.Poczekaj na mnie to wyskoczymy gdzieś potem i wszystko obgadamy . -wstałam i ucałowałam Luka w policzek .Dzięki niemu jeste znaną Fotografką i Fotomodelką miałam takie szczeście że go spotkałam .
Styliska szybko mnie umalowała i byłam gotowa do sesji , bardzo podobały mi się ubrania .Sesja była bardzo krótka , bo fotograf stwierdził że więcej zdjęć nie potrzeba bo wszystkie zdjęcia były idealne .Przebrałam się i wyszła na zewnątrz , zauważyłam Luka czekającego na mnie przy moim samochodzi .
Ja:Jedźmy do jakejś restauracji bo umrę z głodu za raz . -o niczym innym nie myśłam jak tylko coś zjeść .
Luke:Prowadź głodomorku .-Luk zacząl się ze mnie śmiać a ja walneła go w ramię i wsiedliśmy do samochodu . Przez drogę rozmawialiśmy o mojej jakże udanej sesji .Podjechałam pod Nados i na moje szczeście nie było dużo ludzi , bo bym nie wytrzymała ani minuty dłużej bez jedzenia .Tak niezły ze mnie głodomor ale co ja na to poradzę .Po złożeniu zamówienia zajeliśmy miejsce .
Luke:Jest jeszcze jedna rzecz związana z wyjazdem do Hiszpani z której nie bedziesz raczej zadowolona...-bałam się już co wymyślił Luk jego popysły są czasami głupie.
Ciąg dalszy nastąpi w kolejnym rozdziale...
Jest rozdział 3 ;D
Ah...będzie się działo ;p
Proszę jeśli czytasz skomentuj to ważne!!!
Nie mogę xd
OdpowiedzUsuńPiszesz coraz lepiej i robisz to w taki pogodny sposób ;D
Ciekawa jestem co będzie dalej ;p
A wg to tekst ".Chce żeby mój chłopak był prawdziwym mężczyzną" zabrzmiał tak jakby Hazz nie był mężczyzna xd
Jedyna rzecz nad jaką musisz popracować to gramatyka!
Pozdrawiam i całuję ;*
Hah...dziękuje ;*
OdpowiedzUsuńNie no Hazza to w 100% mężczyzna , ale zachowuje się czasami jak małe dziecko :p
No możesz być zdziwiona następnym rozdziałem :p
Taa...wiesz , że jestem kiepska z polaka :D ale postaram się to poprawić xd
Całuski ;*
Zdziwić..?
UsuńWątpię xd hahah
Kochanieńka powiem ci, że podkreślają ci się błędy na blogger'ze xd
SWEET <3
OdpowiedzUsuńTo takie slodkie... wszystko się tak szybko toczy. Te soczyste buziaki *.* Chcialabym miec taka pracę xd.
OdpowiedzUsuń